Zaraz po wygłoszeniu expose, ministrowie na gorąco komentowali przedstawione przez premiera zapowiedzi, które były transmitowane on-line.
Premier słusznie położył akcent na działania gospodarcze. Z zapowiedzi wynika, że chodzi o przygotowanie społeczeństwa na nadchodzący kryzys (2013-2015) i trudne czasy, a priorytetem będzie:
- utrzymanie wzrostu gospodarczego poprzez inwestycje,
- utrzymanie miejsc pracy.
Przedsiębiorcy spodziewali się jednak przemówienia premiera odnoszącego się do pierwszego i drugiego expose oraz zapowiedzi kontynuowania tych działań, które nie zostały dotąd zrealizowane. Podanie dat ich realizacji. Tego nie było.
Czego zabrakło i co należy ocenić negatywnie:
- Zabrakło informacji jak i kiedy rząd będzie redukować deficyt finansów publicznych, który był najwyższy w Europie. Według Eurostatu wyniósł w 2011 r. 5,1% PKB, podczas gdy deficyt strefy euro – 4%. Dalej nie wiemy co z wydatkami sztywnymi i ogromnym deficytem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, KRUS-u.
- Mało było również odniesienia do ludzi, którzy tworzą miejsca pracy i przynoszą budżetowi podatki. Premier nie dotknął problemów przedsiębiorczości – olbrzymiej biurokracji, nie zdementował pogłosek o podwyższeniu CIT, PIT i VAT oraz składki rentowej. W kwietniu br. minister Rostowski zapowiedział przecież wzrost stawki VAT. Chcielibyśmy wiedzieć, czy nie będzie nieoczekiwanego podniesienia stawek podatkowych?
- Trudno uznać za zadowalające rozwiązania rządowe dotyczące zatorów płatniczych. Rząd poszedł w dobrym kierunku, ale propozycje powinny objąć wszystkie firmy, a nie tylko te generujące obrót 1,2 mln euro. W maju br. BCC przekazał Ministerstwu Finansów i Ministerstwu Gospodarki rekomendacje w sprawie ograniczania zatorów płatniczych, w których jednym z postulatów było zastąpienie memoriałowej metody rozliczania podatków metodą kasową w odniesieniu do wszystkich podmiotów gospodarczych.
- Zabrakło deklaracji w sprawie likwidacji przywilejów emerytalnych i opodatkowania rolników.
- Niepokojące jest wskazanie przez premiera jako źródła inwestycji rządowych pieniędzy spółek Skarbu Państwa. Czy oznacza to drenaż tych firm?
- Zapowiedzi premiera w sprawie wsparcia dla rodzin to fragmentaryczna wizja polityki prorodzinnej. Premier nie powiedział ile będzie kosztowało wydłużenie urlopu macierzyńskiego.
- Wskazanie zamożnych jako autorów łamania prawa bez podania szczegółów, to populizm i polityka.
Pozytywnie odczytujemy:
- Zapowiedź, że umowy pogardliwe zwane przez związkowców śmieciowymi nie zostaną dodatkowo opodatkowane. Premier podkreślił, że są to umowy ratunkowe, i w trudnych czasach dają potrzebne miejsca pracy i pieniądze na utrzymanie rodzin.
- Odblokowanie inwestycji centralnych i regionalnych w ważnych dla gospodarki obszarach (infrastruktury drogowej, kolei), pobudzających przedsiębiorczość, tworzących nowe miejsca pracy i wzrost wynagrodzeń. Także Inwestycje w poszukiwanie i eksploatację gazu łupkowego.
- Dobrze, że dostrzeżony zostały problemy rodzin i bilansu demograficznego, który może być w przyszłości główną barierą rozwojową Polski.
- Postawienie na efektywność działania Urzędów Pracy.
- Przeznaczenie większych środków na bezpieczeństwo obywateli, tj. policję i wojsko.