Retencja danych – problem przetrzymywania przez operatorów telekomunikacyjnych wrażliwych informacji o połączeniach

02.06.2015

Temat przetrzymywania przez operatorów telekomunikacyjnych szczegółowych informacji o naszych połączeniach (tzw. retencji danych telekomunikacyjnych) i ich udostępniania odpowiednim służbom oraz organom wraca już od dłuższego czasu. Warto przy tym przypomnieć, iż jest to obowiązek nałożony na operatorów zgodnie z prawem telekomunikacyjnym, który prócz pewnych aspektów natury „moralnej”, nakłada dosyć rozległe obowiązki w zakresie przechowywania danych, ich bezpieczeństwa oraz raportowania – czyli kosztownej administracji.

(…) Statystyki dotyczące żądania dostępu do danych objętych retencją wskazują na znaczne nadużywanie tego prawa. W 2014 r. służby, sądy i prokuratury złożyły łącznie 2 177 916 zapytań o dane telekomunikacyjne – czytamy w informacji przygotowanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej dla Fundacji Panoptykon.

Szerokie uprawnienia przy jednoczesnym braku kontroli nad działaniami służb powodują, że dochodzi do wielu nadużyć. Dane telekomunikacyjne są wykorzystywane nie tylko do zwalczania poważnej przestępczości, ale także w celach prewencyjnych. To się może zmienić dzięki wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 r., który dał ustawodawcy 18 miesięcy na zmianę przepisów. Podkreślić należy, ze przepisy dotyczące korzystania z retencji danych telekomunikacyjnych zostały dotychczas uznane za niekonstytucyjne m. in. w Niemczech, Rumunii i Czechach.

Propozycji nowych przepisów jeszcze nie ma. Obecnie w MSW trwają prace nad projektem ustawy, który będzie wykonaniem wyroku TK w zakresie prowadzenia kontroli operacyjnej i pozyskiwania danych telekomunikacyjnych – poinformowała w marcu rzeczniczka prasowa tego resortu Małgorzata Woźniak. W lutym projekt ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw, wykonujący wyrok TK, został wpisany przez Zespół ds. Programowania Prac Rządu do Wykazu Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów.

Zakreślony przez Trybunał Konstytucyjny termin na uporządkowanie tego złożonego i bardzo wrażliwego obszaru życia – dotykającego wszystkich obywateli – mija pod koniec 2015 roku. Zostało już zatem stosunkowo niewiele czasu – mając też na uwadze zbliżające się jesienne wybory parlamentarne.

Cały komentarz Krzysztofa Szuberta w załączeniu

COPYRIGHTS BCC
CREATED BY 2SIDES.PL