„Ryzyka i konsekwencje podziału oraz sprzedaży Grupy LOTOS. Perspektywa ekonomiczno-społeczna” – to tytuł konferencji naukowo-gospodarczej, która odbyła się 8 kwietnia br. w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego. To kontynuacja zapoczątkowanego przez Business Centre Club dialogu dotyczącego tego tematu, któremu poświęcona została debata „NIE dla likwidacji LOTOSU!” w siedzibie BCC w Warszawie 26 stycznia 2022 r.

Organizatorami Konferencji naukowo-gospodarczej był Pomorski Instytut Naukowy im. prof. Brunona Synaka oraz Wydział Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego. Partnerem głównym konferencji był Sejmik Województwa Pomorskiego, zaś patronat nad wydarzeniem objął Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego.

Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele pomorskiego samorządu, pomorscy parlamentarzyści oraz przedstawiciele nauki, pomorskich pracodawców i przedsiębiorców, a także instytucji otoczenia biznesu.

W konferencji i debacie uczestniczyli:

• • Mieczysław Struk – Marszałek Województwa Pomorskiego
  • Janusz Steinhoff – wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka
  • Prof. Witold Orłowski – główny doradca ekonomiczny PwC
  • Maciej Dobrzyniecki – Kanclerz Loży Gdańskiej BCC
  • Zbigniew Canowiecki – Prezydent Pracodawców Pomorza.

Uniwersytet Gdański reprezentowali natomiast:

• Prof. dr hab. Elżbieta Wojnicka-Sycz – Wydział Zarządzania
• Dr hab. Paweł Antonowicz, prof. UG – wydział Zarządzania
• Dr hab. Robert Bęben, prof. UG – Wydział Zarządzania
• Dr hab. Dariusz Filar, prof. UG – Wydział Ekonomiczny
• Dr Tomasz Snarski – Wydział Prawa i Administracji

Paweł Olechnowicz, wieloletni prezes Grupy Lotos, który przez 14 lat kierował gdańską spółką zwracał uwagę, że rafineria na Pomorzu jest jednym z najnowocześniejszych zakładów tego typu na świecie.

Jak mówił Olechnowicz „Program 10+” dzięki któremu możliwe jest przerabianie 10 mln ton ropy rocznie w znaczący sposób zwiększył możliwości rafinerii. Ponadto jak mówił były prezes Lotosu zakład przystosowany jest do przerobu wielu gatunków ropy, nie tylko tej z kierunku wschodniej silnie zasiarczonej ropy REBCO. Paweł Olechnowicz twierdzi, że zaproponowane przez Komisję Europejską środki zaradcze w związku z planowanym połączeniem Orlenu i Lotosu należało odrzucić. „Podział Lotosu na warunkach zaproponowanych przez Komisje to jest wyprzedaż najcenniejszego majątku Grupy” – mówił Olechnowicz. Jego zdaniem cena zaproponowana Saudi Aramco za 30 proc. rafinerii w wysokości 1,15 mld zł to skandal i sprawa powinna być rozpatrzona przez sejmową komisję śledczą, która jego zdaniem powinna być powołana do zbadania połączenia Orlenu z Lotosem.

Uczestnicy konferencji zwracali uwagę na niepokojące aspekty przeprowadzanej fuzji. Profesor Dariusz Filar z Uniwersytetu Gdańskiego, były członek Rady Polityki Pieniężnej mówił o dysproporcji między Lotosem, Orlenem i Saudi Aramco. Wskazywał, że po połączeniu Lotosu z Orlenem koncern będzie cały czas małym podmiotem w porównaniu z europejskimi koncernami paliwowo-energetycznymi.

Dr hab. Paweł Antonowicz z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego porównując kurs giełdowy Lotosu i Grupy MOL, która ma kupić 417 stacji w Polsce za kwotę 610 mln dol, udowadniał, że notowania Lotosu od czasu ogłoszenia transakcji przez Orlen znacząco spadły w porównaniu z notowaniami węgierskiej grupy. Podczas dyskusji panelowej Janusz Steinhoff, wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka, członek Gabinetu Cieni BCC zwracał uwagę, że ze względu na wojnę prowadzoną przez Rosję w Ukrainie proces łączenia Orlenu z Lotosem powinien zostać wstrzymany. Witold Orłowski z PWC podkreślał, że Lotos potrzebuje partnera, ale warunki fuzji z Orlenem zaproponowane przez Komisję Europejską nie są korzystne dla rafinerii z Gdańska. Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego podnosił kwestię społeczno-ekonomiczne wskazując, że Lotos to jeden z największych zakładów dających pracę na Pomorzu i proces fuzji musi brać pod uwagę los rodzin z regionu.

Maciej Dobrzyniecki, Kanclerz Loży Gdańskiej Business Centre Club wskazywał na zaniżoną cenę za 30 proc. rafinerii. Kanclerz zgodził się z Januszem Steinhoffem, że proces fuzji w obliczu wojny w Ukrainie powinien być wstrzymany.