Współgospodarzem spotkania był Jacek Marciniak – redaktor naczelny Wydawnictwa Studio EMKA (członek BCC). Doświadczeniami z polskiego rynku podzieliła się Katarzyna Lorenc – prezes 4Business&People (członek BCC). Dyskusję moderował Dariusz Bugalski, dziennikarz Programu III Polskiego Radia.
Jak wynika z badań, w ciągu najbliższej dekady milenialsi (inaczej pokolenie Y, czyli urodzeni po 1982 r.) będą stanowić 75% osób aktywnych zawodowo na świecie. Nowe pokolenie na rynku pracy stanowi ogromny potencjał gospodarczy i społeczny, ale też wymusza na pracodawcach zaprojektowanie środowiska pracy tak, by mogli w nim efektywnie funkcjonować przedstawiciele wielu generacji.
Statystyki pokazują, że fluktuacja kadr w odniesieniu do reprezentantów pokolenia Y jest niemal dwukrotnie wyższa niż w przypadku przedstawicieli wcześniejszych pokoleń. Aby zatrzymać ich na dłużej, trzeba stosować czasem zupełnie niestandardowe narzędzia, które pokoleniu X (urodzeni w latach 60. i 70.), nie mówiąc już o baby boomers (urodzeni po II wojnie światowej), wydają się co najmniej dziwne (np. motywacyjna rola zasad ze świata harcerskiego albo organizacja balu pirata w przypadku pracowników call center). Milenialsów trzeba nauczyć, że powinni pytać, że obowiązuje hierarchia, że czasem trzeba się skoncentrować nie na pięciu rzeczach na raz, tylko na jednej, za to dłużej niż przez 10 minut. Pracodawcy powinni jednak przygotować się na zmianę pokoleniową, by optymalnie wykorzystać kompetencje, umiejętności i potencjał każdej generacji i przełożyć je na sukces firmy. To możliwe, nawet z niepokornym pokoleniem milenialsów.