Mamy nadzieję, że będzie ona właściwym narzędziem prowadzenia efektywnego i możliwie satysfakcjonującego instytucjonalnego dialogu społecznego w Polsce.
Osiem lat od pierwszej inicjatywy BCC 24 lutego 2006 roku, złożonej na posiedzeniu Trójstronnej Komisji w Kazimierzu Dolnym, reforma instytucji dialogu społecznego w postaci nowej Rady Dialogu Społecznego (RDS) stała się faktem. Powstanie nowej Rady jest skutkiem niezadowolenia wszystkich partnerów społecznych z pozorowanego dialogu, braku satysfakcjonującej skuteczności i niepartnerskiego funkcjonowania jej poprzedniczki, Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczej.
Nowy ekspercki projekt został zainicjowany na autonomicznym posiedzeniu liderów związków zawodowych i organizacji pracodawców, dotychczasowych członków Trójstronnej Komisji, w dniu 28 lutego 2014 roku. Koordynowanie negocjacji nad przygotowaniem projektu powierzono Markowi Goliszewskiemu. Stronę BCC reprezentowali Wojciech Warski (przewodniczący Konwentu BCC, wiceprzewodniczący Trójstronnej Komisji ds. Społeczno- Gospodarczych) oraz Zbigniew Żurek (wiceprezes BCC, przewodniczący Zespołu ds. Rozwoju Dialogu Społecznego Trójstronnej Komisji ds. Społeczno–Gospodarczych) oraz mec. Jan Stefanowicz. Prace trwały od 28 lutego 2014 roku do 21 marca 2015 roku. Po opracowaniu kompromisowego projektu organizacje pracodawców i związków zawodowych przedłożyły swoje propozycje stronie rządowej. W dniach 20-21 marca 2015 roku w Dobieszkowie rozpoczęto trójstronne negocjacje.
Uchwalenie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego zamyka ważny etap prób budowy lepszych zasad konsultacji pomiędzy związkami zawodowymi, organizacjami pracodawców i stroną rządową. Cieszy, że to rozmowy i negocjacje, a nie strajki, stały się sposobem działania wszystkich partnerów społecznych.
Nowa ustawa oczywiście nie rozwiązuje wszystkich problemów. Jest wyrazem kompromisu między często rozbieżnymi interesami rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców. BCC i Związek Rzemiosła Polskiego uważały na przykład w przeciwieństwie do Pracodawców RP i Lewiatana, że należy bardziej poszerzyć udział jednolitych organizacji pracodawców w Radzie (art. 24.2.3). Rząd i Senat miały odrębne zdanie. Jednak sam fakt wypracowania takiego kompromisu w dialogu autonomicznym strony społecznej, który następnie został w dużym stopniu uszanowany przez stronę rządową, jest wymowny i stanowi nadzieję na przyszłość w rozwijaniu dialogu społecznego w Polsce. Pokazuje, że Polacy potrafią się porozumieć i dojść do wspólnych postanowień.
Mimo, że ustawa o RDS przenosi niektóre mechanizmy funkcjonowania Trójstronnej Komisji, to mamy nadzieję, że stanowić będzie nową jakość w prowadzeniu dialogu społecznego, którą zweryfikuje praktyka. Partnerzy społeczni umówili się, że po dwóch latach funkcjonowania Rady Dialogu Społecznego dokonają weryfikacji zapisów ustawy, właśnie pod katem praktyki funkcjonowania i podejmą ewentualnie próbę jej nowelizacji. Rewolucyjną zmianą jest odejście od zasady consensusu w głosowaniu uchwał Rady, co powinno odblokować możliwość podejmowania decyzji w sytuacji, gdy tylko pojedyncze organizacje prezentują zdanie odrębne w określonych sprawach. Zmienia się też usytuowanie samej Rady. Przestaje ona być „przybudówką” Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej i uzyskuje samodzielną podmiotowość. Jej członków powołuje prezydent państwa. Niedostatecznie uregulowany został w ustawie tryb prowadzenia negocjacji. Chodziło o uzyskanie większej skuteczności i efektywności dyskusji w zespołach RDS–czyli „pięty achillesowej” dotychczasowego dialogu w ramach Trójstronnej Komisji. Ale ustawa odsyła w tym kluczowym momencie do regulaminu prac Rady, który powinien zostać uchwalony zgodnie z wolą partnerów społecznych. Otrzymają oni nowe uprawnienia w prowadzeniu procesu legislacyjnego, w tym prawo „pośredniej inicjatywy ustawowej”, bowiem ich wspólne projekty Rada Ministrów będzie zobowiązana rozpatrywać. Warto podkreślić, że w procesie negocjacji strona związkowa odeszła od postulatów wiązania Rada Ministrów uchwałami RDS w określonych sprawach uznając zasadę, że rząd nie może przyjmować odpowiedzialności za ewentualnie narzucane mu przez partnerów społecznych rozwiązania. Z drugiej strony RDS może być skutecznym recenzentem poczynań rządu, nabywając uprawnienie do wnioskowania do Sądu Najwyższego o interpretację spornych lub wątpliwych przepisów prawa.
Oczekiwanym efektem prowadzenia skutecznego dialogu społecznego jest eliminowanie z obiegu gospodarczego szeregu zbędnych napięć i tworzenie klimatu dla lepszego funkcjonowania gospodarki jako całości. W nieodległej przyszłości jest do uzgodnienia dużo ważnych dla przedsiębiorców zagadnień, takich jak np. reforma stosunków pracy i nowoczesna rola organizacji pracowniczych w firmach. Liczymy też na dalsze „łagodzenia obyczajów” zarówno po stronie związkowej, jak i pracodawców. To tylko niektóre spodziewane „zyski” z odnowienia dialogu społecznego pod auspicjami Rady Dialogu Społecznego.