Już po raz drugi odbył się Turniej Tenisa Ziemnego o Puchar Prezesa EkaMedica, pod patronatem Bielskiej Loży BCC i przy wsparciu Fundacji Grupy Kęty Dzieciom Podbeskidzia. Zawody mają wyznaczone dwa główne cele: po pierwsze wesprzeć Fundację „Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia”, dlatego chcąc wziąć w nim udział, należało wypełnić deklarację wspierania tej fundacji, a po drugie połączyć sport z biznesem i dobrą zabawą – mówi Jarosław Rozmus Prezes EkaMedica.
Godny podziwu jest gospodarz obiektu, Jarosław Rozmus. To, co się tutaj dzieje, jest jego inicjatywą, z jednej strony łożenie prywatnych środków w obiekty, a z drugiej – w sport. Takiej inicjatywie należy tylko przyklasnąć. W ubiegłym roku w finale Janusz Skowroński wygrał z Jarosławem Rozmusem, w tym sam został pokonany przez Michała Olchawę z Krakowa. Poziom zmagań jest więc coraz wyższy, ale ważniejsza jest samo zainteresowanie i tradycja brania udziału w tutejszych rozgrywkach. Zbiórka pieniędzy dla Fundacji „Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia”, to też bardzo fajna sprawa. Fundacja na naszym terenie ma już ugruntowaną pozycję. We wrześniu zorganizowaliśmy na obiektach Rekordu festiwal informatyczny, z którego zebrane środki również przeznaczyliśmy dla tej właśnie Fundacji – mówił Janusz Szymura.
Składając gratulacje – i zwycięzcom, i przegranym – na ręce prezesa Jarosława Rozmusa specjalny Certyfikat Dobroczynności złożyła Monika Sobczak, prezes Fundacji „Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia”. – Dziękuję za to, że sport łączycie z dobroczynnością, że poświęciliście swój czas, by wesprzeć naszą fundację, w której działamy dla dzieci z domów dziecka. Zebrane środki zostaną przeznaczone dla tych z naszych podopiecznych, którzy za niedługo opuszczą placówki opiekuńcze i wejdą w dorosłe życie – mówiła Monika Sobczak. – Certyfikat zostanie zawieszony tutaj na kortach, w podziękowaniu dla wszystkich, którzy wsparli i będą wspierać ten szczytny cel. Współpracę z Fundacją „Grupa Kęty dzieciom Podbeskidzia” będziemy kontynuować podczas kolejnych turniejów, które planujemy w przyszłości rozszerzyć, zapraszając jeszcze większą liczbę zawodników – deklarował Jarosław Rozmus.
Jednym z turniejowych gości był starosta bielski Andrzej Płonka. – Cieszę się, że zostałem zaproszony na imprezę sportową, która już po raz drugi odbywa się na nowych kortach, wybudowanych przez firmę EkaMedica Jarosława Rozmusa. Jestem dumny z tego, że nasza bielska ziemia coraz bardziej rośnie, że przybywa na niej obiektów sportowych. Może z czasem na naszej właśnie ziemi wyrośnie jakiś wielki tenisista. Gratulując zwycięzcom, gratuluję również tym osobom, które to organizują. Nie wystarczy tylko jakiś obiekt sportowy wybudować, ale trzeba później działalność w nim promować, a także w niej uczestniczyć. To są dwie ważne sprawy, które wspaniale udaje się Jarosławowi Rozmusowi realizować w Kozach, ku zadowoleniu całego powiatu bielskiego